Szare niebo, zimny chłód i spadający deszcz z nieba. Choć zazwyczaj przypisuje się takiej pogodzie ciemną stronę barw oraz z miłą chęcią zamienilibyśmy się z leniwcem i poleżeli na drzewie, to jednak u nas gości wręcz odwrotny nastrój.
Ostatnio naszej Fundacji udało się pozyskać budynek, w którym umieścimy nasze biuro oraz świetlice dla dzieci. Niestety budynek jednak wymaga remontu. Stąd też mamy motywacje, aby w tak deszczową pogodę zamienić deszcz w promienie słońca, zimny chłód zamienić w szalonego malarza, który pokoloruje szare niebo. Ta metafora zdecydowanie trafia w sedno zapału pracy jaki dziś nam towarzyszy. Nie jest łatwo, ale brniemy do przodu dzielnie.
Więc jak to się mówi ''do pracy rodacy'' i ruszamy na budowę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz